Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Spotkanie z Jezusem Christianity - Articles - Miłosierdzie Boże
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Spotkanie z Jezusem
   

Świadectwo,
Miłujcie się! 4/2006 → Miłosierdzie Boże



Pragnę się z Wami podzielić świadectwem o moim osobistym spotkaniu z Jezusem. Pan Bóg zawsze był obecny w moim życiu. Wiedziałam o Jego miłości, chociaż zdawałam sobie sprawę, że tak do końca na nią nie zasługuję. A On po prostu był. Podczas dziecięcych sprzeczek, szkolnych egzaminów, pierwszych randek, wieczorów w dyskotekach…

Pomimo moich grzechów i upadków wciąż wracałam do Niego jak do przystani pełnej pokoju i miłości, czerpałam od Niego siły i… dalej żyłam własnym życiem. Czasem tęsknota za Nim odzywała się we mnie głośnym płaczem nad własną marnością. I chociaż nie wątpiłam nigdy w miłość Pana, nie wierzyłam, że mógłby uczynić cud dla kogoś takiego jak ja. Po tym jak przeczytałam Dzienniczek Siostry Faustyny, coś się zmieniło w moim życiu. „Ach, móc ufać tak jak ona!” – myślałam. Ale o wiarę trzeba się często modlić, trzeba ją w sobie odnaleźć, otworzyć serce Jezusowi. On sam dokona reszty.

Modliłam się więc o ufność i często wracałam do Dzienniczka, który stał się dla mnie studnią słów Pana. Odmawiałam koronkę i litanię dla dusz wątpiących z prośbą o wiarę. Teraz miałam ważny powód, by prosić Jezusa o łaskę, bo po wielu badaniach stwierdzono, że mam niedrożny jajowód i w tej sytuacji trzeba go usunąć, by zakażenie nie przeniosło się także na ten drugi. Płakałam głośno przed swoim domowym ołtarzykiem, na którym jest Jezus Miłosierny, Czarna Madonna i papież Jan Paweł II. Prosiłam Ich o pomoc i odważyłam się z ufnością siostry Faustyny prosić Boga o cud. Świadomość moich grzechów przytłaczała mnie, ale wierzyłam, że miłosierdzie Boże jest ponad wszystkim i że jest dla nas – grzeszników. Dzień przed operacją przyśnili mi się Jan Paweł II, wymalowany na obrazie Jezus i przepiękna Matka Boża. Pamiętam też, że w chwili, gdy rozpaczałam, usłyszałam wewnętrzny głos: „Czy kiedykolwiek cię zawiodłem?”. I wtedy też wybuchłam płaczem, już nie z trwogi, ale ze wzruszenia. „Kim jestem, że tak bardzo mnie kochasz? Na nic takiego nie zasługuję!” – mówiłam Jezusowi.

Dziś minął tydzień od operacji. Czuję się dobrze, choć jestem jeszcze słaba. Budząc mnie po narkozie, lekarz oznajmił mi, że niczego mi nie usunął oprócz wyrostka i paru cyst, które, przylegając do jajowodu, dawały złudzenie jego uszkodzenia. Medyczna pomyłka, niedociągnięcie? Nie wiem, jak nazwą to inni. Ja wiem tylko, że Jezus i tym razem mnie nie zawiódł. I pragnę powiedzieć wszystkim o Jego miłości do nas. On kocha nie tylko świętych i wybranych. Kocha każdą i każdego z nas tą samą miłością. Musimy Mu tylko zaufać i pozwolić Mu się poprowadzić. Zdajmy się na Niego i pamiętajmy, że On wie lepiej, co jest dla nas najlepsze.

Ufać Ci to płakać – ale tylko nad sobą. Więc trwam w ufności, Panie, z nisko pochyloną głową. „Jeśli ufasz Mi, nie płacz, nie płacz nawet nad sobą, bo wybaczam ci wszystko” – powiedział Pan na krzyżu i skonał. Ufać Ci to wierzyć w Twoje Zmartwychwstanie. Tak mało od nas żądasz za Twe na krzyżu skonanie”.

Izabela

  

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: