Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Dla Boga nie ma nic niemożliwego Christianity - Articles - Temat numeru
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Media o tym milczą
   

Autor: Editorial Staff,
Miłujcie się! 4/2010 → Rodzina



Od 60% do 90% dzieci poczętych metodą in vitro ginie przed narodzeniem.

Media o tym milczą„W przypadkach, w których zgromadzono wiarygodne statystyki, zaledwie u 4,2% embrionów wytworzonych z zastosowaniem technik wspomaganego rozrodu (ART) dochodzi do żywych narodzin” [1].

Dwukrotny, a nawet czterokrotny, wzrost śmiertelności okołoporodowej u dzieci poczętych metodą in vitro w porównaniu do dzieci poczętych w sposób naturalny. Metaanaliza 15 niezależnych badań naukowych, przeprowadzona przez amerykańskich naukowców, wykazała dwukrotnie większą śmiertelność noworodków poczętych w wyniku in vitro niż poczętych w naturalny sposób [2].

Ciąża będąca wynikiem implantacji zarodka poczętego in vitro wiąże się z wysokim ryzykiem urodzenia martwego dziecka. Tak wynika z duńskich badań przeprowadzonych przez dra Kirstena Wisborga z oddziału neonatologii i intensywnej terapii noworodka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Aarhus. Uczony przeanalizował ponad 20 tys. przypadków ciąży zaistniałych w wyniku technologii in vitro w latach 1989 – 2006. Ustalił, że ryzyko urodzenia martwego dziecka poczętego in vitro jest czterokrotnie wyższe niż urodzenia martwego dziecka poczętego naturalnie [3].

Kilkakrotny: dwu-, a nawet czterokrotny, wzrost występowania wad wrodzonych u dzieci poczętych in vitro. Australijskie badania 4000 dzieci urodzonych w latach 1993 – 1997 wykazały, że wśród dzieci poczętych w sposób naturalny 4,2% ma wady wrodzone, natomiast wśród dzieci poczętych in vitro 9%. Wykazano także, że procent dzieci obciążonych więcej niż jedną wadą wrodzoną w grupie kontrolnej wynosi 0,5%, natomiast wśród dzieci poczętych in vitro 1,6% [4].

Badacze zajmujący się ryzykiem neuroortopedycznych wad u dzieci poczętych in vitro stwierdzili występowanie tych wad u 0,89% dzieci poczętych w wyniku in vitro w porównaniu do 0,32% dzieci poczętych w naturalny sposób [5].

We wrześniu 2009 r. Aleksander Baranow, wiceprzewodniczący Rosyjskiej Akademii Nauk Medycznych, przemawiając w Dumie Państwowej, apelował do władz, aby nie refundowały zabiegów in vitro. Powołując się na światowe statystyki, powiedział, że „przy stosowaniu metody in vitro wzrasta ryzyko urodzin dzieci z wadami. W Rosji 75 proc. dzieci z probówki rodzi się inwalidami. Jeśli wydajemy pieniądze na in vitro, to od razu powinniśmy szykować pieniądze na opiekę nad inwalidami urodzonymi dzięki tej metodzie. (…) Światowa Organizacja Zdrowia nie rekomenduje stosowania metody in vitro. Jeżeli wiemy, jakie są skutki uboczne stosowania tej metody, powinniśmy o nich informować. Metoda ta szkodzi również zdrowiu matki” [6].

Ludzi rozmnażają weterynarze. Członkowie komitetu „Contra In Vitro” ustalili, że wśród pracowników 65 ośrodków dokonujących na ludziach zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego pracują liczni weterynarze. Zdaniem przedstawicieli komitetu kliniki in vitro nie starają się nawet tego ukrywać. Placówki zajmujące się unasienianiem zwierząt wprost reklamują na swoich stronach internetowych usługi in vitro dla ludzi. Według komitetu rzadko się zdarza, że realizacja zapłodnienia pozaustrojowego dokonywana jest przez lekarzy. Działacze „Contra In Vitro” wystosowali list protestacyjny do minister zdrowia Ewy Kopacz. Domagają się, by zajęła stanowisko w tej sprawie i wyjaśniła, czy praktyki tego typu są zgodne z procedurami obowiązującymi w Polsce.

Przedstawiciele komitetu twierdzą, że ośrodki zatrudniające weterynaryjnych embriologów łamią prawo. Weterynarze nie mają bowiem uprawnień do zajmowania się „leczeniem ludzi”. Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Jacka Kotuli „ludzie, którzy decydują się na zapłodnienie metodą in vitro, traktowani są jak zwierzęta” [7].

[1] Nicholas Tonti Filippini: Reproductive Technology Outcomes in Australia: Analysing the Data, „Bioethics Research Notes”, 15(1): 1-3, 2003.

[2] R. Jackson, K. Gibson, Y. Wu, M. Croughan: Perinatal Outcomes in Singletons Following In Fertilization: A Meta-Analysis, „Obstetrics&Gynecology”, Vol. 103, No. 3, March 2004.

[3] „Głos dla Życia”, nr 3-2010.

[4] M. Hansen, J. Kurinczuk, C. Bower, S. Webb: The risk of major birth defects after intracytoplasmic sperm injection and in-vitro fertilization, „New England Journal of Medicine”, 2002 Mar 7; 346 (10): 725-30.

[5] E. Hage et al.: The risk of neuro-orthopaedic malformations following in-vitro fertilization, „Journal of Pediatric Orthopaedics B.”, 15 (3): 229-232, May 2006.

[6] „Dziennik Polski” z 15.10.2009.

[7] „Głos dla Życia”, nr 3/2010.

Oprac. red.

Zamów w sklepie

sklep.milujciesie.org.pl

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany prenumeratą papierową kliknij tutaj

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w marcu 2015 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: