Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Archeologia potwierdza autentyczność Biblii Christianity - Articles - Temat numeru
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Archeologia potwierdza autentyczność Biblii
   

Autor: Mirosław Rucki,
Miłujcie się! 4/2001 → Temat numeru



     Miejsce pochówku miało dla Żydów szczególne znaczenie. Wiara w zmartwychwstanie ciał zaowocowała powstaniem zwyczajów związanych z chowaniem zmarłych. Dla nas współczesnych, badania archeologiczne starożytnych cmentarzy żydowskich są ważnym uzupełnieniem informacji zawartych w Biblii.

       Dla przykładu, nagrobna tablica jest jedynym pozabiblijnym świadectwem istnienia Ozjasza, króla Judy, krewnego proroka Izajasza. Tym bardziej interesujące są groby z pierwszego stulecia chrześcijaństwa, ponieważ złożono w nich ciała osób, które mogły osobiście znać Pana Jezusa.

     Niezwykle interesujące i umacniające naszą wiarę jest doniesienie o odkryciu grobowców w Betanii, miejscowości położonej niedaleko Jerozolimy, o której wzmianki wielokrotnie spotykamy na stronach Ewangelii. Tutaj Jezus zatrzymywał się pielgrzymując na święta do Jerozolimy, tutaj nocował w okresie Wielkiego Tygodnia (Mt 21,17).

     W tej miejscowości miał przyjaciół, którzy odegrali znaczącą rolę w pozyskiwaniu wyznawców „nowej nauki”. Śmierć i wskrzeszenie Łazarza, czego świadkami było wielu Żydów, wywołały, z jednej strony – falę nawróceń, a z drugiej – falę nienawiści. Właśnie wtedy Rada Najwyższa postanowiła zgładzić Jezusa, a razem z nim również Łazarza. Jak potoczyły się dalsze losy mieszkańców Betanii? Jakim było ich wyznanie wiary? Opowieść biblijna nic nie mówi na ten temat, natomiast archeologia uzupełnia obraz i ukazuje nam zakończenie historii życia rodziny zaprzyjaźnionej z Panem w czasie Jego pobytu na ziemi.

     W grobowcach niedaleko Betanii francuski uczony Charles Claremont-Ganneau odkrył imiona Łazarza, Marty i Marii oraz znaki krzyża. W tych samych katakumbach znajduje się sarkofag z napisem „Szymon, kapłan”, przy którym znaleziono jabłko granatu wykonane ze słoniowej kości, z napisem „Święte [dla] kapłana, [należy] do Świątyni Jahwe”. Przypuszczalnie była to ozdoba stroju kapłańskiego należącego do owego Szymona. Znak krzyża na jego grobowcu wskazuje jednoznacznie na to, że św. Łukasz nie przesadzał, mówiąc o znacznej liczbie kapłanów przyjmujących wiarę w Jezusa (Dz 6,7).

     Zadziwiających odkryć dokonał włoski archeolog P.B. Bagatti, który badał pochówki z połowy pierwszego stulecia n.e., znajdujące się w Nazarecie. Czy może coś dobrego pochodzić z Nazaretu? – pytał faryzeusz Natanael (J 1,46). Idź i zobacz – padła odpowiedź, po czym faryzeusz osobiście przekonał się, że Jezus jest oczekiwanym Mesjaszem.) Według niektórych danych, w rodzinnym mieście Chrystusa mieszkało zaledwie 25 rodów, które – według relacji Ewangelistów – nie mogły uznać Jezusa za proroka, ponieważ znały go od dzieciństwa. Niemniej jednak, po wydarzeniach Wielkiej Nocy musiały nastąpić zmiany w przekonaniach krewnych i znajomych Pana. Zbadane przez Bagattiego groby, znajdujące się niedaleko obecnego kościoła Zwiastowania Pańskiego, zawierają hebrajskie inskrypcje wyrażające wiarę w Jezusa Mesjasza. Na ścianach groty znajdują się różne symbole, między innymi znaki krzyża. Symbole te są analogiczne do tych, jakie znajdujemy w katakumbach Jerozolimy, należących, jak wiadomo, do wspólnoty chrześcijańskiej – twierdzi archeolog. Oznaczałoby to, że krótko po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa, w jego rodzinnym mieście istniała i rozwijała się wspólnota chrześcijan. Biblia nic nie mówi o Kościele w tej miejscowości, pozostawiając wrażenie, że niedowiarstwo jej mieszkańców trwało. Archeologia z kolei dowodzi, że łaski wiary dostąpiła nie tylko najbliższa rodzina Jezusa, ale też sąsiedzi i dalsi krewni.

     Kościół Jerozolimski składał się prawie wyłącznie z chrześcijan pochodzenia żydowskiego. Nic więc dziwnego, że największy cmentarz chrześcijański z pierwszego stulecia znajduje się na Górze Oliwnej, gdzie według powszechnego przekonania miał pojawić się Mesjasz w dniu ostatecznym. Wiara wśród chrześcijan w znaczenie tego miejsca była umocniona tym, że w dniu Wniebowstąpienia anioł oznajmił Apostołom wpatrującym się w niebo: Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak Go widzieliście idącego do nieba (Dz 1,10-12). Nadzieja zmartwychwstania – podstawa wiary chrześcijańskiej – spowodowała, że na jednym z kamieni u wejścia do katakumb umieszczono krzyż jako symbol narzędzia męki Pana. Na samych sarkofagach znajdują się dedykacje zawierające imiona Jezusa (często Jezusa syna Józefa) oraz Szymona Bar-Jony (por. J 21,15). Archeolodzy są zaskoczeni dużą ilością podobnych dedykacji połączonych ze znakiem krzyża. Profesor Eleazar L. Sukenik uważa, że część napisów na grobach, nazywających Jezusa Odkupicielem i Panem, powstała nim zredagowane zostały Ewangelie, stanowią one zatem najwcześniej spisane wyznanie wiary chrześcijańskiej.

     Na szczególną uwagę zasługują groby należące do rodziny Barsabów, o której dowiadujemy z kart Dziejów Apostolskich, że należała ona do grona wyznawców Chrystusa. Święty Łukasz wymienia Józefa (Justa) Barsabę, który od początku chodził z Jezusem i był jednym z jego uczniów (Dz 1, 21-23) oraz Judę Barsabę, zajmującego wysokie stanowisko w Kościele w Jerozolimie (15, 22). Na części grobów członków tej rodziny można znaleźć znaki krzyża. Na przykład sarkofag niejakiego Szymona Barsaby ma znak krzyża wyryty z czterech stron. Uczeni przypuszczają, że znaków krzyża brakuje na grobach tych osób, które nie przyłączyły się do powstającego Kościoła.

     Jakie znaczenie dla współczesnych wyznawców Jezusa mogą mieć te odkrycia? Po pierwsze, stanowią one potwierdzenie dokładności opisów ewangelicznych, dotyczących poszczególnych osób i wydarzeń. Po drugie, napisy i znaki krzyża na grobach są najwcześniejszym udokumentowanym wyznaniem wiary. Po trzecie, dowodzą one istnienia w Izraelu, w połowie pierwszego stulecia, licznego Kościoła, który współistniał z innymi formami religijności żydowskiej. Po czwarte, potwierdzają ciągłość wiary w zmartwychwstanie i jej znaczenie dla pierwszych chrześcijan.

      Po stłumieniu przez Rzymian powstania Bar Kochby i wprowadzeniu dla Żydów zakazu wstępu do Jerozolimy, chrześcijanie żydowskiego pochodzenia nie mogli już mieszkać w świętym mieście i cmentarz na Górze Oliwnej był już dla nich niedostępny. Prawdopodobnie właśnie w tym okresie, wielu z nich zaczęło dążyć do tego, by zostać pochowanym w Rzymie, u boku Szymona Piotra i Saula zwanego Pawłem. Wynikało to z niesłabnącej wiary Żydów w to, że mężowie Boży zostaną przywódcami ludu w dniu zmartwychwstania i poprowadzą swoich wiernych na spotkanie z Panem...

  Mirosław Rucki

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: