Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Bravo deprawuje Christianity - Articles - Młodzież
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Bravo deprawuje
   

Świadectwo,
Miłujcie się! 4/2003 → Młodzież



Czytelnik z Niemiec przysłał nam artykuł opublikowany w niemieckim tygodniku Focus (nr 19/2003, str. 202).

Tekst nosi tytuł Aufstand aus Anstand i podtytuł: Fałszowane listy od czytelników i seks zamiast uświadamiania. Z artykułu wynika, że redaktorzy Bravo wstydzą się za swoje czasopismo (wydawane również w Polsce).

Artykuł nawiązuje do listu, który w imieniu grupy świadomych odpowiedzialności redaktorów i redaktorek pracujących w redakcji Bravo napisał anonimowy pracownik, tłumacząc: musieliśmy koniecznie zachować anonimowość, w przeciwnym razie nasze zatrudnienie znalazłoby się w poważnym niebezpieczeństwie.

W liście przedłożonym redakcji Focusa, a skierowanym do Heidrun Kaspar, przedstawicielki działającej w Monachium organizacji obrony praw dziecka, anonimowi redaktorzy Bravo informują o narastającym nasycaniu ich czasopisma treściami seksualnymi i skrajnie nieprzyzwoitymi ilustracjami. Piszą: Przez ostatnie 2 lata zauważamy tendencję do nasilania się tematyki seksualnej w naszym magazynie, przy jednoczesnym stałym obniżaniu się jego poziomu. Obawiamy się o nasz wizerunek i wstydzimy się być współpracownikami Bravo. Potwierdzają, że duża część drukowanych listów czytelników, tych dotyczących uświadomienia seksualnego, przynajmniej częściowo jest fingowana. Niektóre są czystym wymysłem redakcji. Na polecenie naszego redaktora naczelnego Ulli Weissbrod, i wbrew ostrym protestom psychologów, ten sztuczny świat seksu jest ciągle w gazecie rozbudowywany zgodnie z hasłem: „Seks się sprzedaje”. W kontekście tych wypowiedzi autorzy artykułu informują, że od kilku lat obserwuje się malejący nakład pisma. W 1995 r. wynosił on 1,43 miliona egz. tygodniowo, natomiast między trzecim kwartałem 2001 r. i czwartym kwartałem 2002 r. nastąpił spadek z 895 120 egz. do 693 340 egz.

Adresatka listu, Heidrun Kaspar, pragnie teraz dobrze rozeznać sytuację od strony prawnej, aby móc przedsięwziąć zdecydowane działania, tym bardziej, że pod przykrywką uświadamiania mogą się rozgrywać pornograficzne machinacje. Heidrun Kaspar ma na myśli wyraźnie narastającą w Bravo częstotliwość pokazywania stosunków seksualnych (w tzw. fotonowelach) i listy czytelników opisujące różne sposoby masturbacji. Odnosi się to także do stałej rubryki Bravo opatrzonej nagłówkiem „Body-Check”, gdzie publikuje się fotografie nagich chłopców i dziewcząt, z podpisami typu: „Nie mogę przestać zdradzać” albo innymi, nasyconymi wulgarnym słownictwem. Dowiadujemy się również, że niemiecka redakcja Bravo płaci młodym ludziom za pozowanie do takich zdjęć (!).

Badania wykazują, że 37% czytelników Bravo stanowią dzieci w wieku od 10 do 13 lat. Od 1956 r. Bravo znajduje się na liście pism zagrażających młodzieży.

Każdy, kto ma prawidłowo ukształtowane sumienie, zdolne do rozróżnienia dobra i zła, nie ma wątpliwości, że czasopisma takie jak Bravo, Dziewczyna itp. wprowadzają swoich młodych czytelników na drogę uzależnienia od doznań seksualnych, deprawują dzieci i młodzież, przygotowując tym samym nowe zastępy konsumentów pornografii i środków antykoncepcyjnych. Takie są mechanizmy napędzania tego potężnego biznesu, który żeruje na ludzkiej słabości, grzechu i zwykłej głupocie.

Jeżeli ktoś, kto uważa się za chrześcijanina, kupuje, czyta i akceptuje demoralizujące treści publikowane w tego rodzaju czasopismach, niech wie, że w ten sposób zdradza Chrystusa i wchodzi na drogę moralnej degeneracji, która prowadzi do uzależnienia od seksu, różnego rodzaju dewiacji, a w końcu do utraty wiary i życia wiecznego.

Red.

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: