Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Intronizacja – jedyna nadzieja Christianity - Articles - Temat numeru
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Intronizacja – jedyna nadzieja
   

Autor: redakcja,
Miłujcie się! 2/2003 → Temat numeru



W objawieniach i proroczych wizjach, które miała Rozalia Celakówna, Pan Jezus pragnie nam wszystkim uświadomić, że jeżeli odwrócimy się od Boga i będziemy żyć w grzechu, to czeka nas tragiczna przyszłość.

Tam, gdzie panuje grzech, nie ma Bożego błogosławieństwa, demokracja przeradza się w niszczący system, w którym króluje drapieżny egoizm, demoralizacja, wyzysk, ludzka krzywda i nienawiść. Nie osiągniemy szczęścia ani nawet zwyczajnej stabilizacji, nie licząc się z prawem Bożym – mówił do nas Ojciec Święty podczas pielgrzymki do Polski w 1999 r. Przezwyciężenie kryzysu gospodarczego, plagi bezrobocia tylko wtedy stanie się możliwe, jeżeli nastąpi moralne odrodzenie elit politycznych i gospodarczych Polski. Konieczny jest więc powrót do Dekalogu i Ewangelii, całkowite powierzenie się Chrystusowi, aby Jego miłość królowała w naszych sercach, rodzinach i całym polskim społeczeństwie. Nie łudźmy się, wstąpienie do Unii Europejskiej nie rozwiąże naszych problemów gospodarczych i moralnego kryzysu. Jedyną nadzieją i ratunkiem dla Polski jest uznanie Jezusa Chrystusa za Króla i Pana oraz życie zgodne z Jego nauką.

Myśl o naglącej potrzebie powierzenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa powracała wiele razy w przeżyciach mistycznych Rozalii Celakówny, zwanej apostołką intronizacji. Na uwagę zasługuje przede wszystkim widzenie z września 1937 roku, które Rozalia opisała w

swoich notatkach. Zobaczyłam w mieście straszne zamieszanie wśród ludzi, którzy uciekali w panicznym popłochu w nieznanych kierunkach. Byli między nimi ludzie wszystkich klas, którzy szli z walizkami, teczkami i tobołkami, uciekając od swych prac i zajęć. (...) Obok mnie stał poważny pan. (...) Patrzyłam na niebo, które zaczęły zakrywać straszne, czarne, ciężkie chmury. Od strony zachodniej przeciągały się na całe niebo. Widziany przez Celakównę nieznajomy odezwał się w pewnej chwili, zapowiadając kary dla Polski za to, że ten naród odwrócił się od Pana Boga przez grzeszne życie. Po chwili obraz się zmienił – oczom Rozalii ukazał się plac budowy pełen ludzi znoszących kamienie. Wnet się dowiesz, co tu powstanie. Stąd będzie Chrystus królował – usłyszała Rozalia. Wkrótce zobaczyła olbrzymi pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa. Niebo się rozjaśniło, a nieznajomy wyjaśnił: Patrz, dziecko! Królestwo Chrystusowe przychodzi do Polski przez intronizację. Przed pomnikiem rozpoczęły się ceremonie związane z aktem ofiarowania Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa...

W pismach Celakówny znajdujemy także opisy innych wizji, związanych z aktem intronizacji. Obrazowi zagrożonego ziemskiego globu towarzyszą słowa: Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. (...) Oświadczam ci to, moje dziecko, jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem. Decyzja oddania się Bożemu Sercu jest tym ważniejsza, że wielkie i straszne są grzechy i zbrodnie Polski. Sprawiedliwość Boża chce ukarać ten naród za grzechy, a zwłaszcza za grzechy nieczyste, morderstwa i nienawiść. W lutym 1939 roku Rozalia usłyszała: Jest jednak ratunek dla Polski, jeżeli Mnie uzna za Swego Króla i Pana w zupełności przez intronizację. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga. Kilka miesięcy później objawiający się pielęgniarce Pan Jezus, w koronie cierniowej i szkarłatnym płaszczu, miał powiedzieć: Dziecko, Maria Małgorzata dała poznać światu moje Serce, wy zaś kształtujecie dusze na modłę mojego Serca. Intronizacja to nie jest tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma się odbyć w każdej duszy. Celakówna podkreślała też wagę czynów i modlitw podejmowanych z intencją wynagradzania za grzechy. Zapisała takie oto Boże wezwanie: Kochaj Mnie bardzo. Niech twa miłość wynagrodzi Mi brak jej u innych dusz, bo nie jestem kochany przez moje stworzenia.

Polska została poświęcona Najświętszemu Sercu Pana Jezusa przez episkopat pod przewodnictwem prymasa, ks. kardynała Edmunda Dalbora w dniu 27 lipca 1920 roku, przed Najświętszym Sakramentem, wystawionym w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. W 1921 roku, w związku z poświęceniem dzisiejszej bazyliki Najświętszego Serca, w Krakowie na Małym Rynku dokonano nowego aktu poświęcenia Polski Sercu Bożemu. Z uwagą zajęto się także Dziełem Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Sprzyjał mu ks. kardynał Adam Sapieha; początkowo, jesienią 1945 roku, ustnie pobłogosławił on tej praktyce, natomiast 17 kwietnia 1946 r. kanonicznie erygował Dzieło. Dodajmy, że list pasterski wszystkich księży biskupów z 1 stycznia 1948 poleca i błogosławi praktykę osobistego poświęcenia się Sercu Pana Jezusa, a i Stolica Apostolska, osobnym pismem z 22 października 1948, nadesłanym na ręce kardynała Sapiehy, pobłogosławiła Dziełu. Wreszcie w roku 1951, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, po prawie czteroletnich przygotowaniach, naród polski z ks. kardynałem prymasem Stefanem Wyszyńskim i całym episkopatem na czele poświęcił się Sercu Jezusowemu. Odwoływano się przy tym do encyklik papieskich i objawień udzielonych św. Małgorzacie Marii.

Kochani Czytelnicy! Niech każdy z nas dokona osobistego poświęcenia siebie i swojej rodziny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Przez ten akt włączymy się w dzieło ratowania siebie, swoich najbliższych, Polski i świata przed grozą zła, które ciąży nad ludzkością widmem samozniszczenia. Poświęcenie siebie Sercu Zbawiciela (uczynienie Chrystusa jedynym Panem swojego życia) jest przylgnięciem do jedynego Źródła szczęścia i zbawienia. Tylko miłość Chrystusa może przezwyciężyć ogrom zła, które zagraża nam i całej ludzkości. Chrystus potrzebuje jednak naszej zgody, aby mógł działać przez nas i zwyciężać zło swoją miłością. Wyraźmy tę zgodę przez poświęcenie się Sercu Jezusowemu w Niepokalanym Sercu Maryi. Uczyńmy to najlepiej po spowiedzi i Komunii św., odmawiając akt oddania i poświęcenia. Ten akt poświęcenia powinien się wyrażać w codziennym życiu:

1. przez odwrócenie się od grzechu i życie zgodne z nauką Kościoła katolickiego;

2. przez codzienną osobistą modlitwę (koronka do Bożego Miłosierdzia, różaniec, lektura Pisma św., adoracja Najświętszego Sakramentu). Kto może, niech podejmie post w środy i piątki;

3. przez praktykę pierwszych piątków i sobót miesiąca w intencji wynagrodzenia za grzechy własne i świata;

4. przez comiesięczną spowiedź i jak najczęstsze przyjmowanie Jezusa w Eucharystii;

5. przez wcielanie w życie 10 zasad Społecznej Krucjaty Miłości.

(Red.) ?

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: