Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Moje największe zwycięstwo Christianity - Articles - Młodzież
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Moje największe zwycięstwo
   

Świadectwo,
Miłujcie się! 1/2005 → Młodzież



 Całe życie w miarę regularnie chodziłem do kościoła, rzadko jednak korzystałem z sakramentów. O Bogu zacząłem myśleć na serio podczas rekolekcji w Domu Słowa u ojców redemptorystów w Toruniu. Spotkałem tam żywą wiarę i dobro wyraźnie kontrastujące z moim ówczesnym konsumpcyjno-imprezowym stylem życia. Niedługo po rekolekcjach trafił do moich rąk jeden z numerów Miłujcie się!. Bardzo duże poruszenie i zakłopotanie wywołały we mnie artykuły na temat czystości. Uświadomiłem sobie, w co wdepnąłem... Rozpocząłem walkę z pornografią. Niestety, moja leniwa natura sprawiła, że długo w tym nie wytrwałem, zacząłem uciekać od spraw swojej duchowości. Swoje podejście do tego całego świństwa tłumaczyłem „biologicznie” – hormonów nie da się oszukać, wszyscy to robią.

Poszedłem na studia i to był dla mnie okres największego zagrożenia przed całkowitą utratą czystości: tyle zdemoralizowanych dziewczyn i ja – napalony głupek. Na szczęście nie uległem pokusie. Czułem, że jeśli zrobię kolejny krok w swoich i tak już grzesznych relacjach z dziewczynami, to poczucie winy i nienawiści do siebie będzie tak wielkie, że zginę duchowo i to bezpowrotnie. Niestety, z ułatwieniem – a raczej utrudnieniem – w postaci darmowego internetu, kolejne próby życia w czystości kończyły się po różnym czasie, ale ciągle z tym samym skutkiem.

Domyślacie się, że skoro napisałem to świadectwo, to coś się zmieniło... Istotnie tak! Zwyciężam już w walce ze złem. Doznałem oświecenia duszy. Podczas Mszy św. zstąpił na mnie Duch Święty i przeżyłem coś o czym wspominają nawróceni muzycy w książce pt. Radykalni. Niesamowite! Dziękuję za tę łaskę, bo to ona ostatecznie otworzyła mi oczy na Boga który naprawdę istnieje. Prawdziwa wiara sprawia, że wiem, jak grzech rani Boga i dlatego już nie mam ochoty go popełniać. Nie mam ochoty dla dobra swojego i innych, a przede wszystkim przez szacunek i wdzięczność dla Chrystusa, który oddał za mnie życie.

Kochani, grzechy związane z pornografią są po prostu ohydne. Zezwierzęcają człowieka w jego zachowaniach seksualnych i na długo wypaczają jego psychikę.

Czytajcie jak najczęściej Biblię, prasę katolicką, korzystajcie z dobrych mediów, pomimo że są one często ośmieszane przez wielkie „opiniotwórcze” ośrodki, które lansują modę na tzw. wolność seksualną i New Age.

Prawdopodobnie przez grzech nie było mi dane związać się z cudowną dziewczyną, którą pokochałem. Ciężko mi o niej zapomnieć. Spustoszenie i ciemność w mojej psychice powoli ogarnia światłość. Wyjście z grzechu daje mi moc i nadzieję na lepsze jutro. Wspaniale jest włączyć płytę z?Armią i bez wyrzutów sumienia radować się swoją wolnością! Dzięki Ci, Panie!

Paweł (20 lat) ?

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: