Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Szansa, którą daje Ci Jezus – RCS Christianity - Articles - Ruch Czystych Serc
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Szansa, którą daje Ci Jezus – RCS
   

Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Miłujcie się! 4/2006 → Ruch Czystych Serc



27 maja 2006 r. w czasie spotkania na krakowskich Błoniach z przeszło sześćsettysięczną rzeszą młodzieży Ojciec Święty Benedykt XVI apelował, abyśmy nie lękali się tęsknoty za życiem pełnym, szczęśliwym, udanym.

Mówił: „Bóg Stwórca, dając młodemu sercu ogromną tęsknotę za szczęściem, nie opuszcza go w mozolnym budowaniu domu, któremu na imię życie. (…) Jak budować ten dom? Jezus (…) wzywa nas do budowania na skale. Bo tylko wtedy dom nie może runąć. (…) Budować na skale to przede wszystkim budować na Chrystusie i z Chrystusem (…), na fundamencie, któremu na imię miłość ukrzyżowana. (…) Budować na Chrystusie to znaczy oprzeć wszystkie swoje pragnienia, tęsknoty, marzenia, ambicje i plany na Jego woli. To powiedzieć sobie, swojej rodzinie, przyjaciołom i całemu światu, a nade wszystko samemu Chrystusowi: »Panie, nie chcę w życiu robić nic przeciw Tobie, bo Ty wiesz, co jest najlepsze dla mnie. Tylko Ty masz słowa życia wiecznego« (por. J 6, 68). (…) Co to znaczy budować na skale? To znaczy budować mądrze. (…) Głupotą jest bowiem budować na piasku, kiedy można na skale, dzięki której dom będzie mógł się oprzeć każdej zawierusze. Głupotą jest budować dom na takim gruncie, który nie daje pewności przetrwania w najtrudniejszych chwilach. Kto wie, może i łatwiej postawić swoje życie na ruchomych piaskach własnej wizji świata, może łatwiej budować bez Jezusowego słowa, a czasem i wbrew temu słowu. Ale kto tak buduje, nie jest roztropny, bo wmawia sobie i innym, że żadna burza nie rozpęta się w jego życiu i w jego dom nie uderzą żadne fale. Być mądrym to wiedzieć, że trwałość domu zależy od wyboru fundamentu. Nie lękajcie się być mądrzy, to znaczy nie lękajcie się budować na skale!”. Tak apelował do nas Benedykt XVI. 

Coraz więcej młodych ludzi pragnie budować dom swojego życia na Chrystusie, natomiast zdecydowanie odrzuca szatańską propagandę budowania na piasku. Ci młodzi ludzie pragną uczyć się od Chrystusa kochać czystym sercem i iść drogą do pełni szczęścia, dlatego wstępują do Ruchu Czystych Serc.

Do RCS Pan Jezus zaprasza wszystkich bez wyjątku. Zaprasza do podjęcia najbardziej fascynującej przygody życiowej, a jest nią dojrzewanie do miłości, zdobywanie daru czystego serca. Szatan i jego słudzy robią natomiast wszystko, abyś nie przyjął (nie przyjęła) tego ­zaproszenia i zrezygnował(a) z walki o dar czystego serca. Wstępując do RCS, zobowiązujesz się do codziennego trudu kroczenia drogą wiary razem z Chrystusem, przyrzekasz zachowywać czystość serca w myślach i uczynkach, a gdyby zdarzyło ci się upaść, zobowiązujesz się do natychmiastowego powstawania przez pójście do spowiedzi i odnowienie swojego przyrzeczenia.

Jeżeli jeszcze zdarzają Ci się upadki, nie zniechęcaj się, lecz tym bardziej podejmuj codzienną walkę o czystość. Przyjdzie taki dzień, w którym odniesiesz ostateczne zwycięstwo – dzięki Chrystusowi. On daje Ci swoją moc w modlitwie oraz w sakramentach pokuty i Eucharystii. Dlatego z Chrystusem na pewno zwyciężysz wszystkie przeciwności i przeszkody. Musisz Mu tylko całkowicie zaufać oraz zachować cierpliwość i wytrwałość w codziennym kroczeniu drogą wiary, a wtedy zwycięstwo jest pewne.

RCS jest również „kliniką czystych serc”, ponieważ tutaj Pan Jezus uzdrawia ze wszystkich – nawet, po ludzku sądząc, nieuleczalnych – duchowych chorób, zranień, zniewoleń i uzależnień. Trzeba tylko zaufać Jezusowi i zobowiązać się do codziennego trudu życia wiarą na co dzień. W tym celu niezbędne jest postawienie sobie konkretnych wymagań dotyczących codziennej modlitwy, solidnej nauki, pracy, a także odpoczynku. Przede wszystkim konieczne jest ułożenie sobie takiego planu zajęć w ciągu dnia, aby znalazł się w nim czas na modlitwę. Bardzo konkretnie określ, o której godzinie będzie np. różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego, lektura Pisma św., Msza św., adoracja Najświętszego Sakramentu lub inne formy modlitwy.

Chodzi o to, żebyś rano, w ciągu dnia oraz wieczorem miał(a) czas zarezerwowany tylko dla Pana Boga. Tak samo musisz sobie wyznaczyć odpowiednią ilość czasu na naukę, pracę oraz odpoczynek i z żelazną konsekwencją realizować ten plan.

Oczywiście, tam gdzie dobro, tam też natrafiamy na opór. Najbardziej będzie się buntował Twój egoizm. Niechęć do wysiłku potrzebnego do realizowania planu dnia będzie z pewnością potęgowana przez działanie pokus szatana. Bądź jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa (por. 2 Tm 2, 3). To właśnie w tych zwykłych, powszednich sytuacjach, kiedy trzeba podejmować konkretne decyzje, rozgrywa się batalia o Twoją przyszłość, o kształt Twojego charakteru, w tym także Twoje czyste serce. Mając tego świadomość, kieruj się następującą zasadą: wtedy, kiedy mi się najbardziej nie chce czegoś robić, a co jest w planie dnia, zmuszam się tym bardziej do tego właśnie działania. Nie robię tego, na co mam w tej chwili ochotę, ale to, co wcześniej postanowiłem(am) i o czym wiem, że jest dla mnie prawdziwym dobrem. To jest bardzo konkretny sposób przezwyciężania egoizmu i innych wad w codziennej drodze wiary.

Pamiętaj, że czas jest bezcennym darem, i dlatego nie marnuj go na bezmyślne oglądanie telewizji, nieuporządkowane surfowanie po Internecie czy na inne nie przynoszące żadnego pożytku zajęcia.

Musisz także nauczyć się sztuki odpoczywania. Pamiętaj przede wszystkim o tym, że niezwykle ważny jest sen, na który trzeba przeznaczyć 8 godzin. Dlatego staraj się wcześnie, o stałej godzinie, wstawać i odpowiednio wcześnie kłaść się spać. Wspaniałym odpoczynkiem jest również wysiłek fizyczny (sport, gimnastyka) oraz kontakt z pięknem przyrody. Regularne ćwiczenia, uprawianie jakiejś dyscypliny sportowej bardzo pomagają w kształtowaniu silnego i pięknego charakteru.

Wkładaj całe swoje serce we wszystko, co robisz. O wartości Twojej modlitwy, nauki i pracy nie decydują uczucia czy nastrój, ale Twoja wola. Bez względu na zmieniające się uczucia i nastroje decyzją swojej woli wypełniaj jak najlepiej obowiązki zaplanowane na dany dzień. I właśnie taka postawa ma największą wartość przed Bogiem. On patrzy na nasze wysiłki i starania. Tylko na tej drodze będziesz dojrzewać przede wszystkim do miłości i stawać się takim (taką), jakim (jaką) Bóg pragnie, abyś się stał(a).

Przystąpienie do Ruchu Czystych Serc jest bardzo osobistym zawierzeniem siebie Jezusowi. Powinno się ono dokonać po szczerej spowiedzi i przyjęciu Komunii św. Tego niezwykle ważnego aktu zawierzenia i wstąpienia do RCS możesz dokonać sam(a) – w ciszy własnego serca. Jeżeli będzie taka możliwość, to można to uczynić we wspólnocie z innymi osobami myślącymi podobnie jak Ty. A może Twój duszpasterz mógłby być świadkiem Twojego przyrzeczenia? Zaproś wtedy przyjaciół i krewnych. Byłoby to ważne świadectwo dla otoczenia, a dla Boga piękne zadośćuczynienie za publiczne naśmiewanie się z Jego przykazań. Przemyśl sobie dokładnie, co postanawiasz. Przezwycięż wszelki lęk i opory. Nie bój się! Idź do spowiedzi, a kiedy przyjmiesz Jezusa w Komunii św., oddaj Mu siebie w następującej modlitwie:

„Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddaję Ci swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością. Przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie kupować, nie czytać i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. (Dziewczęta mogą dodać: »Postanawiam ubierać się skromnie i w żaden sposób nie prowokować u innych pożądliwych myśli czy pragnień«.)

Przyrzekam codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie i w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z kiażdego grzechu. Panie Jezu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, umiejętności kontrolowania pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennym pójściu pod prąd, abym nigdy nie brał(a) narkotyków i unikał(a) wszystkiego, co uzależnia, a przede wszystkim alkoholu i nikotyny. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość.

Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości, do Jezusa. Za sługą Bożym Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: Totus Tuus, Maryjo! W Twoim Niepokalanym Sercu składam całego (całą) siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdą chwilę swojego życia. Błogosławiona Karolino, wypraszaj mi dar czystego serca. Amen!”.

Codziennie odmawiaj tę Modlitwę zawierzenia RCS. Czyń to szczególnie wtedy, gdy będą nawiedzać Cię pokusy. Traktuj je jak test Twojej lojalności wobec Chrystusa i Twojej miłości do Niego. Święty Franciszek powiedział kiedyś do jednego z braci: „Naprawdę nikt nie powinien uważać się za sługę Bożego, dopóki nie przejdzie przez pokusy i udręczenia. Przezwyciężona pokusa staje się w jakiś sposób pierścieniem, za pomocą którego Pan zaślubia sobie duszę swego sługi”.

Prosimy o poinformowanie redakcji Miłujcie się! o tym wielkim wydarzeniu, jakim było Twoje wstąpienie do Ruchu Czystych Serc. Wyślij nam swój adres, datę wstąpienia do ruchu oraz datę swego urodzenia, abyśmy mogli przesłać Ci specjalne błogosławieństwo i wpisać Cię do Księgi czystych serc, która niech będzie pomnikiem wdzięczności i czci dla Jana Pawła II.

W dniach od 22 – 30 lipca 2006 r. odbyły się już siódme z kolei letnie rekolekcje RCS, tym razem w przepięknym Ośrodku Wczasów Rodzinnych „Zacisze” w Wysowej-Zdroju. Był to dla nas wszystkich, uczestników i prowadzących, niezwykły czas doświadczania obecności Chrystusa w sakramentach pokuty i Eucharystii oraz we wspólnocie RCS. W dniach 29 – 30 lipca świętowaliśmy urodziny naszej patronki, bł. Karoliny Kózkówny, w jej sanktuarium w Zabawie k. Tarnowa.

Piszcie i przesyłajcie do redakcji swoje świadectwa. Pan Jezus bardzo pragnie, abyście w ten sposób pomagali innym w podjęciu decyzji o życiu wiarą na co dzień i w walce o czystość serca. W Waszej intencji w redakcji o godz. 7 rano odmawiamy wspólnie cząstkę różańca, a o godz. 15 koronkę do Bożego Miłosierdzia. Pamiętajmy o sobie wzajemnie w codziennej modlitwie.

ks. Mieczysław Piotrowski

z zespołem redakcyjnym

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: