Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Ruch Czystych Serc Christianity - Articles - Ruch Czystych Serc
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Ruch Czystych Serc (2/2008)
   

Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Miłujcie się! 2/2008 → Ruch Czystych Serc



Dlaczego nie możemy współżyć ze sobą przed ślubem, skoro się kochamy? Dlaczego Kościół katolicki uczy, że samogwałt, petting, seks oralny, praktyki homoseksualne, stosowanie antykoncepcji jest grzechem ciężkim?

Nie można być w pełni chrześcijaninem (chrzescijanką) bez przyjęcia objawionej przez Boga prawdy o ludzkiej seksualności. Płciowość i seksualność człowieka jest sferą, w której Pan Bóg pragnie być szczególnie obecny. Powinno to być dla małżonków uprzywilejowane miejsce doświadczania swej wzajemnej miłości oraz obecności i miłości Boga. Złe moce wykorzystują egoizm i skłonność do zła ludzkiej natury obarczonej skutkami grzechu pierworodnego, aby przez intensywne pokusy uczynić sferę ludzkiej płciowości miejscem buntu i sporu człowieka z Bogiem.

Strategią działania złych duchów jest fałszowanie prawdy i ukazywanie grzechów nieczystych jako niezwykle atrakcyjnego sposobu zdobywania radości, wolności i szczęścia. Przez pierwszych pięć lat swojego pontyfikatu Ojciec Święty Jan Paweł II podczas środowych katechez (od 5.09.1979 r. aż do 28.11.1984 r.) mówił o teologii ludzkiego ciała, wyjaśniając objawioną nam przez Stwórcę prawdę o ludzkiej płciowości, seksualności i tajemnicy sakramentu małżeństwa. W ten sposób zdemaskował kłamstwa dotyczące ludzkiej seksualności, które złe moce nieustannie propagują.

Stwarzając człowieka na swój obraz, Bóg wpisał w ludzkie serce pragnienie niezniszczalnej miłości. Tylko taka miłość może zaspokoić ludzkie dążenie do szczęścia. Dlatego Bóg wzywa nas, abyśmy uczyli się tak kochać wzajemnie, jak On nas kocha. W sposób szczególny ma to się urzeczywistniać w intymnej miłości mężczyzny i kobiety, którą Bóg pieczętuje znakiem sakramentu małżeństwa. Małżeństwo jako sakrament staje się obrazem i ikoną Trójcy Świętej. Stosunek seksualny ma objawiać niewidzialną tajemnicę miłości Boga we wzajemnej miłości małżonków, co więcej – ma być dla nich uczestnictwem w życiu i miłości Trójcy Świętej. W Bożych planach współżycie seksualne powinno zawsze wyrażać bezinteresowny dar z całego bogactwa duchowo-cielesnego osoby osobie współmałżonka, w Jezusie Chrystusie na zawsze. Wtedy współżycie seksualne będzie doznaniem nie tylko zmysłowej przyjemności, ale przede wszystkim ucztą duchowo-cielesną, doświadczeniem wzajemnej miłości w miłości Boga, źródłem uświęcenia, aktem cudownym i wspaniałym, świętym znakiem sakramentu małżeństwa. Takie doświadczenie współżycia seksualnego jest możliwe tylko w sakramentalnym związku małżeńskim, kiedy małżonkowie są w stanie łaski uświęcającej – a więc gdy mają serca czyste i dojrzałe do miłości. W Bożej pedagogii zawsze najważniejsza jest miłość, a przyjemność seksualna i stany uczuciowe muszą być podporządkowane prawu miłości wyrażonemu w przykazaniach.

W tym kontekście staje się zrozumiałe, dlaczego grzechem ciężkim jest współżycie przedmałżeńskie, pozamałżeńskie oraz każde świadome i dobrowolne prowokowanie przyjemności seksualnej przez masturbację, petting, seks oralny, akty homoseksualne, oglądanie pornografii itd. Czyny te łamią Boże przykazania, gdyż są przeciwieństwem bezinteresownego daru z siebie, egoistycznym aktem koncentracji na sobie, który wprowadza człowieka w piekło egoizmu, uzależniając go od doznań seksualnych i zniewalając tak, jak narkotyki czy alkohol. Są grzechem, bo niszczą dar czystego serca, rujnują człowieka, wprowadzając go w stan śmierci ducha i zniewolenia przez siły zła.

Strzeżmy się jednej z najbardziej podstępnych i niebezpiecznych pokus szatana obecnej także w medialnej propagandzie, mówiącej, że istotą miłości jest przyjemność seksualna oraz uczucia – i dlatego wszystko ma być im podporządkowane. Na ołtarzu bożka seksu i uczuć składa się wszystkie grzechy nieczyste, choroby przenoszone drogą płciową, zdrady małżeńskie, rozwody, antykoncepcję, aborcję. Tymczasem chrześcijanin wszystkie swoje emocje, uczucia i całą sferę seksualną powinien codziennie oddawać Bogu – aby On je uzdrawiał, uwalniał z więzów egoistycznej pożądliwości i podporządkowywał logice tej jedynej Miłości, która nigdy nie ustaje.

Uczucia i seksualność kierowane egoizmem dążą do całkowitego zawładnięcia i uzależnienia od siebie osoby kochanej, a to nie jest przecież miłość, ale zakamuflowany egoizm. Tylko podporządkowane logice miłości pomagają kochać, to znaczy ze wszystkich sił pragnąć i starać się, aby ukochana osoba była w pełni szczęśliwa – czyli całkowicie należała do Boga, a tylko wtedy będzie można siebie posiadać w miłości na zawsze. Pamiętaj, że żadne uczucia nikogo nie uprawniają do współżycia bez ślubu. Współżycie seksualne jest świętością i prawo do niego daje tylko Chrystus w sakramencie małżeństwa.

Jezus z wielkim zatroskaniem apeluje do każdej i każdego z nas: „Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki Chrystusa, będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! (…) Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy. Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?” (1 Kor 6, 13-19).

Wszyscy jesteśmy skażeni skutkami grzechu pierworodnego. Sami, o własnych siłach, nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć swego egoizmu ani podporządkować logice miłości swoich uczuć i seksualnej pożądliwości. Dlatego Pan Jezus zaprasza wszystkich do włączenia się do wspólnoty Ruchu Czystych Serc, abyśmy każdego dnia oddawali Mu do leczenia nasze serca, poranione grzechami i zniewolone egoizmem – po to by mógł je uzdrawiać i uzdalniać do czystej miłości. Zdecydowanie odrzuć wszelki lęk i obawy. Najpierw pójdź do spowiedzi, wyznaj wszystkie swoje grzechy, a po przyjęciu Jezusa w Komunii św. oddaj Mu siebie, odmawiając następującą Modlitwę zawierzenia:

 „Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością bez granic, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddaję Ci swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością. Przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie czytać, nie kupować i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. (Dziewczęta mogą dodać: »Postanawiam ubierać się skromnie i w żaden sposób nie prowokować u innych pożądliwych myśli czy pragnień«). Przyrzekam codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie i w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu. Panie Jezu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, umiejętności kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennym płynięciu pod prąd, abym nigdy nie brał(a) narkotyków i unikał(a) wszystkiego, co uzależnia, a przede wszystkim alkoholu i nikotyny. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość.

Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości – do Jezusa. Za Sługą Bożym Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: »Totus Tuus, Maryjo«! W Twoim Niepokalanym Sercu składam całego (całą) siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdą chwilę swojego życia. Błogosławiona Karolino, wypraszaj mi dar czystego serca.

Amen!”..

Codziennie rano módl się słowami tej modlitwy, abyś pamiętał(a) o swoich zobowiązaniach i wcielał(a) je w życie, nigdy się nie zniechęcał(a) i podnosił(a) z każdego upadku w spowiedzi świętej.

Poinformuj naszą redakcję o tym wielkim wydarzeniu, jakim było Twoje przystąpienie do RCS, abyśmy mogli Cię wpisać do Księgi czystych serc i wysłać Ci materiały formacyjne wraz ze specjalnym błogosławieństwem.

Tobie i wszystkim członkom RCS przypominam, żeby codziennie podejmować trud kroczenia drogą wiary, trzymając się mocno za rękę Jezusa. Ufaj Mu bezgranicznie i tę dziecięcą ufność wyrażaj w wytrwałej, codziennej modlitwie. Na drodze wiary i dojrzewania do miłości nie ulegaj zmiennym nastrojom ani uczuciom. Musisz koniecznie napisać swój własny program dnia, w którym wyznaczysz sobie czas na modlitwę, pracę, naukę i odpoczynek. Z żelazną konsekwencją staraj się go realizować, nie ulegając zniechęceniu ani apatii. Wymagaj od siebie, pamiętaj o porannej gimnastyce, często zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, a jeśli możesz, to systematycznie uprawiaj jakiś rodzaj sportu, bo to jest najlepsza forma odpoczynku. Nie marnuj swego cennego czasu na nieuporządkowane, nadmierne oglądanie telewizji i bezmyślne surfowanie po Internecie.

W codziennym dążeniu do wyznaczonego celu konieczne są samozaparcie i samodyscyplina. Tylko wtedy Jezus będzie mógł leczyć Twoje poranione serce i kształtować Ci piękny charakter. Droga wiary, którą prowadzi nas Jezus, nie jest wprawdzie łatwa, ale za to – gdy się ją podejmuje codziennie – jest wręcz fascynująca. Tylko ona prowadzi do miłości, do pełni szczęścia w niebie.

Piszcie i przesyłajcie do redakcji swoje świadectwa, dzielcie się z innymi własnym doświadczeniem wiary. Pamiętajmy o sobie w codziennej modlitwie, a szczególnie podczas różańca i koronki do Miłosierdzia Bożego. Z serca Wam błogosławię!

ks. M. Piotrowski TChr

z zespołem redakcyjnym

 

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: