Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Cytaty z Koranu (sura 2) Christianity - Articles - Cytaty z Koranu (sura 2)
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Cytaty z Koranu (sura 2)
   

(wg tłumaczenia J.Bielawskiego, PIW, Warszawa 1986)

Czyż oni nie zastanawiają się nad Koranem? Przecież gdyby on pochodził od kogoś innego niż od Boga, z pewnością znaleźliby w nim liczne sprzeczności (4:82)

Apel naszego biskupa o zbieranie pieniędzy dla Iraku pobudził mnie do dalszego czytania Koranu. Pomijając takie sprawy, jak brak pomocy dla Iraku ze strony innych, bardzo bogatych krajów muzułmańskich (które notabene nie szczędzą środków na ugrupowania terrorystyczne), brak pomocy dla nędzarzy w postaci przynajmniej minimalnej opieki socjalnej w krajach islamu, nie mówiąc już o pomocy muzułmanów dla krajów niemuzułmańskich, pomijając mordowanie “niewiernych” pracowników czerwonego krzyża przez owych potrzebujących pomocy muzułmanów, zastanowiłem się, jaki pożytek może przynieść nasza pomoc w postaci żywności, pieniędzy lub jakichkolwiek dóbr materialnych. Zapewne, Jezus oczekuje, że będziemy pomagać potrzebującym – ale czy mało mamy potrzebujących w Polsce? Nie jesteśmy w stanie rozwiązać problemów materialnych w naszej parafii, czy uratujemy Irak przed klęską nędzy? Jeżeli wiemy, że przekazywane do Palestyny pieniądze z Unii Europejskiej osiadały na koncie osobistym Arafata i jego kolegów, to czy możemy się łudzić, że nasze pieniądze dotrą do naprawdę potrzebujących? Oraz, jeżeli nawet dotrą, czy oni odbiorą to jako wyraz miłości? Czy zastanowią się nad naszą motywacją? Otóż wbrew pozorom, dawanie jałmużny, choć jest jednym z nakazów islamu, nie jest podobne do chrześcijańskich uczynków miłosierdzia, powiązanych z głoszeniem Ewangelii. Św. Jakub uczy nas (Jk 2,15-16):

“Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta! – a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda?” (BT)

Wydaje się oczywiste, że ewangelizacja musi być wsparta uczynkami miłosierdzia. Należy tylko zadać pytanie: czy nasza pomoc zostanie odebrana przez ubogich wraz z orędziem miłości Jezusa? Jeżeli nie, będzie to daremny wysiłek. Przypomnijmy sobie sytuację z niewydarzonym kamikadze palestyńskim, którego Żydzi próbowali ratować, i który odmówił przyjęcia żydowskiej krwi. Dla niego specjalnie ściągali muzułmańską krew z Jordanii, ale nie przeszła mu nawet przez chwilę myśl przez głowę, że go ocalono, znacznie bardziej on się martwił tym, że nie dokończył swojej misji – czyli masakry żydowskich cywili. Podobnie niedoszły zabójca Papieża nie przejmował się ani tym, że trafił do więzienia, ani tym, że Papież mu wybaczył. Nurtowało go tylko jedno: jakim cudem Papież przeżył. Nie neguję, że powinniśmy oddać wszystko (nawet swoje życie) by doprowadzić do zbawienia innych, również wrogów. Zadaję tylko pytanie: czy to ten przypadek? Jeżeli Koran tłumaczy muzułmanom, że jałmużnę się daje z tego, co zbywa, czy możemy się łudzić, że oni docenią nasz dar? Obawiam się, że w tym przypadku znajduje zastosowanie werset Mt 7,6: “Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały” (BT).

Tak czy inaczej, poświęciłem badaniom Koranu jeszcze trochę czasu. Idąc za przykładem mieszkańców Berei (Dz 17,10) zbadałem surę 2 Koranu, mając na myśli zacytowane na początku zdanie z samego Koranu 4:82. Oto moje obserwacje.

Sura 2 (Al-Bakara, ‘krowa’) zawiera polemiki Mahometa z chrześcijanami, Żydami oraz pogańskimi Arabami, po czym wprowadza kilka ważniejszych zasad nowej religii, którą cały czas przedstawia jako starą i od dawna znaną. Spróbowałem pogrupować wypowiedzi tematycznie (jak to robię zawsze z Biblią, kiedy chcę ją lepiej zrozumieć), aby znaleźć powody, dla których miałbym przyjąć przesłanie Allaha. Ze względu na charakter tej sury, prezentującej się jako kontynuacja Objawienia rozpoczętego przez Abrahama, Mojżesza, Proroków i Jezusa, pozostawiłem użyte w tłumaczeniu słowo “Bóg” zamiast “Allah”.

Skąd pochodzi Biblia?

Według nauki muzułmanów Biblia została spisana przez ludzi, dlatego zawiera mnóstwo błędów. Zastanawiałem się, jakie są podstawy dla takiego twierdzenia. W surze 2 czterokrotnie pada zdanie, że Biblia (Księga) została nadana przez samego Boga. Poza tym autor najwyraźniej nie jest zdecydowany co do źródeł powstania Biblii – raz mówi, że ją napisali ludzie (2:79), a potem, że zesłał ją Bóg (np. 2:213). Kilka razy mówi, że nowy Koran jest tylko potwierdzeniem istniejącej Biblii, ale nawet najmniej znaczące przepisy dotyczące postu rażąco odbiegają od praktyk postnych Żydów i chrześcijan (2:183-187). Dotyczy to zarówno czasu postu (jest nim nieznany dotąd miesiąc nadania dopiero co sporządzonego Koranu), jak i zawieszenia postu w nocy. Również nie znalazłem powiązania ze znanym mi Objawieniem w przepisach dotyczących pielgrzymki (hadż). Obecność Żydów w Jerozolimie w czasie trzech ważniejszych świąt ma sens tylko w okresie istnienia Świątyni – przesunięcie celu pielgrzymek do Mekki nie jest w żaden sposób wyjaśnione. Tym bardziej nie jest zrozumiałe, dlaczego wprowadza się obowiązek pielgrzymowania do Mekki w kontekście Ewangelii, która w ogóle nie mówi o pielgrzymkach. Trudno zatem nazwać tę naukę “tym, co oni już posiadają” (wiersz 89), tym bardziej, że na końcu (wiersz 239) okazuje się, że przedtem tego nikt nie wiedział.

2:79 Biada więc tym, którzy piszą Księgę własnymi rękami a potem mówią: “To pochodzi od Boga!”

2:87 Daliśmy już Mojżeszowi Księgę... (również 2:53)

2:89 Kiedy przyszła do nich Księga od Boga, potwierdzająca to, co oni już posiadają, ...oni w to nie uwierzyli.

2:91 Lecz oni nie wierzą w to, co przyszło potem; a przecież to jest prawda potwierdzająca to, co oni już posiadają.

2:183-187 O wy, którzy wierzycie! Jest wam przepisany post, tak jak został przepisany tym, którzy byli przed wami... na określoną liczbę dni. (...) To jest miesiąc ramadan, w którym został zesłany Koran. (...) Jedzcie i pijcie [w nocy], aż odróżnicie nitkę białą od nitki czarnej o świcie. Następnie wypełniajcie post do nocy.

2:196 Odbywajcie dla Boga pielgrzymkę (hadż) i odwiedzenie (umra)!

2:213 I posłał Bóg proroków... On zesłał wraz z nimi Księgę z prawdą.

2:239...wspominajcie Boga, tak jak On was nauczył, czego wy przedtem nie wiedzieliście.

Przymierze

W judaizmie Przymierze Boga z ludźmi odgrywa kluczową rolę. Cała wiara i nadzieja Izraela leży w przymierzach, jakie Patriarchowie zawierali z Bogiem. Chrześcijaństwo musiało to przejąć z judaizmu, ponieważ niedotrzymanie przez Boga przymierza czyniłoby Go niegodnym zaufania. W Koranie (przynajmniej w surze 2) znajdujemy odmienną koncepcję przymierza. Widzimy, że Bóg zawiera z Abrahamem przymierze na innych warunkach, niż przedstawia to Biblia. Ze strony Boga już w momencie nadania obietnicy Abrahamowi pada stwierdzenie, że jego potomkowie (zapewne Żydzi), nie są sprawiedliwi (2:124). Pomijając, że Ismael, brat Izaaka, został zaliczony w poczet ojców Jakuba (2:133), przekazanie prawdziwej wiary dwunastu patriarchom przez Jakuba wygląda zadziwiająco. Po ich obietnicy całkowitego poddania się (czyli wiary zgodnie z doktryną islamu) pada stwierdzenie, że są narodem, który już przeminął. Jednocześnie pojawia się zapowiedź w postaci prośby Abrahama i Ismaela, by spośród “nich samych” [czytaj Arabów] posłał im Posłańca. Kilka wersetów dalej czytamy o tym, że oto właśnie Bóg posyła tego zapowiedzianego Posłańca, który uczy ich tego, czego oni wcześniej nie wiedzieli. W sumie dziwne jest, dlaczego Bóg nagle odrzucił cały naród żydowski, z którym zawarł przymierze, skoro sam stwierdza, że tylko część z nich nie wierzy (w. 100). Jedynym wytłumaczeniem tego faktu może być wiersz 284, z którego wynika, że kara i przebaczenie i tak nie zależy od przymierza, tylko od zachcianek Boga. Podobny wydźwięk ma wiersz 106, który choć mówi o zmianach znaków, jest powszechnie stosowany przez muzułmanów jako wytłumaczenie sprzeczności koranicznych – to, co zostało objawione później, unieważnia to, co było objawione wcześniej. Ale to z kolei trudno jest pogodzić z pojęciami przymierza i ciągłości Objawienia.

Bóg nigdy nie łamie swojego przymierza! (2:80)

Oto zawarliśmy przymierze z synami Izraela (2:83, również 2:84, 2:63)

Czyż nie jest tak, że kiedy oni zawierają przymierze, to część z nich je odrzuca? Tak! Większość z nich nie wierzy! (2:100)

Powiedział On [do Abrahama]: “Ja uczynię ciebie przewodnikiem dla ludzi”. Powiedział [Abraham]: “I z mojego potomstwa?” Powiedział On: “Moje przymierze nie obejmuje niesprawiedliwych!” (2:124)

[Abraham i Ismail prosili Boga]: “Panie nasz! Uczyń nas całkowicie poddanymi (muslim) Tobie, a z naszego potomstwa naród Tobie całkowicie poddany! ...Poślij do nich posłańca (rasul) wywodzącego się z nich...” (2:128-129)

On [Patriarcha Jakub] powiedział do swoich synów: “Co wy będziecie czcić po mnie?” Oni powiedzieli: “Będziemy czcić twojego Boga i Boga Twoich ojców – Abrahama, Ismaila i Izaaka – Boga Jedynego! I my Jemu poddajemy się całkowicie”. To jest naród, który już przeminął. (2:133-134, powtórka wersetu 134 w wersecie 141)

Posłaliśmy wam Posłańca z was samych: on recytuje wam Nasze znaki; on was oczyszcza; on was naucza Księgi i mądrości; i on uczy was tego, czego nie wiedzieliście. (2:151)

On [Bóg] przebaczy temu, komu zechce, i On ukarze tego, kogo zechce. (2:284)

Kiedy znosimy jakiś znak lub skazujemy go na zapomnienie, przynosimy lepszy od niego lub jemu podobny. (2:106)

Prawda

Piłat zadał słuszne pytanie: co to jest prawda? Biblia odpowiada na to pytanie:

Jan 14,6 Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.

Jan 17,17 Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą.

Ps 119,142 Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Prawo Twoje jest prawdą.

Jer 10,10 Pan Bóg jest prawdą (HASZEM ELOHIM EMET)

Prawda (EMET) po hebrajsku oznacza coś pewnego, na czym można polegać, dlatego często porównywana jest ze skałą. Przynajmniej mi (a chyba należę do ludu Księgi) prawda kojarzy się z Bogiem, Biblią i Jezusem. W surze 2 Koranu pojęcie “prawda” jest powiązane z kierunkiem, gdzie powinni zwracać się muzułmanie w czasie modlitwy. Według autora, jest to prawda pochodząca od Boga, znana ludowi Księgi, ale przez nich ukrywana. Wychodzi, że najważniejszą prawdą objawioną jest to, w którym kierunku należy się zwracać w czasie modlitwy, i że tym kierunkiem jest Mekka. Może aż tak dobrze nie znam Biblii, ale nie mogę sobie przypomnieć, by gdziekolwiek pojawiał się nakaz wyznaczający jakikolwiek kierunek.

Zwróć więc twoją twarz w kierunku świętego Meczetu... Zaprawdę ci, którym została dana Księga, wiedzą, że to jest prawda pochodząca od ich Pana. (2:144)

Ci, którym daliśmy Księgę, znają ją tak, jak znają swoich synów. Jednak część z nich ukrywa prawdę. (2:146)

Prawda pochodzi od twojego Pana (2:147)

Każdy ma jakiś kierunek, ku któremu się zwraca (2:148)

I skądkolwiek byś przychodził, zwracaj twarz ku świętemu Meczetowi! To jest prawda od twojego Pana! (2:149)

Opiekun i pomocnik

Zupełnie niejasny jest stosunek autora do opiekunów i pomocników. Z jednej strony, wiersz 123 sugeruje, że w Dniu ostatecznym nie będzie przyjęta zapłata za duszę. Można stąd wnioskować, że ani uczynki, ani wstawiennictwo, ani nawet zastępcza śmierć Jezusa nie pomoże w Dniu Sądu. Wówczas chlubą muzułmanina jest to, że jedynym opiekunem i pomocnikiem dla niego jest Bóg. Ale z drugiej strony, wiersz 270 mówi, że to niesprawiedliwi nie mają opiekuna i pomocnika, a wiersz 120 straszy, że Bóg zabierze opiekuna i pomocnika muzułmaninowi, który nawraca się na judaizm lub chrześcijaństwo.

2:48 I bójcie się Dnia, kiedy dusza nie będzie mogła zapłacić niczym za drugą duszę, i nie będzie przyjęte jej wstawiennictwo; ani nie będzie przyjęta żadna równowartość i nikt nie otrzyma wspomożenia! (również 2:123)

2:107 Poza Bogiem nie ma dla nas [muzułmanów] ani opiekuna, ani pomocnika

2:120 I nie będą nigdy z ciebie zadowoleni ani wyznawcy judaizmu, ani chrześcijanie, dopóki nie pójdziesz za ich religią... Zaprawdę, jeśli ty pójdziesz za ich namiętnościami – po tym jak przyszła do ciebie wiedza – nie będziesz miał przed Bogiem ani opiekuna, ani pomocnika.

2:270 A niesprawiedliwi nie będą mieli pomocników!

Nagroda czy kara?

Autor sury 2 najwyraźniej nie wiedział, jak Bóg postąpi z Żydami i chrześcijanami. Na początku obiecał im nagrodę, w końcu obiecał im ogień piekielny. Drogą prostą dla Żydów i chrześcijan nazywa islam, a odmowa przyjęcia islamu czyni ich niewiernymi i automatycznie przez to niesprawiedliwymi. Pomimo wcześniejszych zapewnień o nagrodach wyłącznie za uczynki, zapewnia, że odstępcom od islamu uczynki nie pomogą. W końcu pada stwierdzenie, że w religii nie ma przymusu.

2:62 Zaprawdę, ci którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, ...wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana.

2:137 Jeśli oni [Żydzi i chrześcijanie] wierzą w to samo, w co wy wierzycie, to są na drodze prostej. A jeśli oni się odwracają, to są jedynie odszczepieńcami.

2:217 A jeśli ktoś z was [muzułmanów] wyrzeknie się swej religii i umrze jako niewierny – to dla takich daremne są ich uczynki na tym świecie i w życiu ostatecznym. Tacy będą mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.

2:254 Niewierni są niesprawiedliwi!

2:256 Nie ma przymusu w religii!

Wyobrażenia o ludzie Księgi

W surze 2 zauważyłem dziwne wyobrażenia o chrześcijaństwie i judaizmie. Według autora, chrześcijanie uważają, że Bóg wziął sobie Syna – ja o takich wierzeniach nie słyszałem. Nie słyszałem także, by ktokolwiek z Żydów czy chrześcijan oczekiwał wejścia do Ogrodu. Zarówno Stary jak i Nowy Testament zgodnie świadczą o nowym Mieście Boga – niebieskiej Jerozolimie, gdzie zostaną zgromadzeni odkupieni. Nie bardzo też rozumiem, co chce powiedzieć autor w wersecie 65, poza tym, że pogardliwie wyraża się o Żydach. Ale z kontekstu wynika, że każdy, kto łamie szabat, zostanie przemieniony w małpę – dlaczego więc muzułmanie nie obchodzą szabatu?

2:111 Oni mówią: “Nikt nie wejdzie do Ogrodu, prócz wyznawców judaizmu lub chrześcijan”.

2:116 Oni mówią: Bóg wziął Sobie Syna! – niech Mu będzie chwała! – Wcale nie!

2:65 Znacie już tych spośród was, którzy naruszyli sabat; my im powiedzieliśmy: “Bądźcie małpami wzgardzonymi!”

Potwierdza znane Objawienie?

Trudno nie zauważyć rażących rozbieżności pomiędzy przykazaniami biblijnymi a koranicznymi. Biblia każe nie mścić się i miłować nieprzyjaciół, Koran wysławia prawo odwetu. Biblia nakazuje miłość nieprzyjaciół, Koran nakazuje wrogość. Biblia mówi o pokoju, Koran przepisuje wojnę. Biblia docenia wartość wdowiego grosza, Koran mówi o jałmużnie z tego, co zbywa. Biblia przyrównuje wszystkich (wolnych i niewolników, Żydów i pogan, mężczyzn i kobiety), Koran konstytuuje dyskryminację kobiet. Biblia mówi o monogamii i nierozerwalności małżeństwa, Koran zezwala na rozwody. Dziwne, że przy tym z całą powagą Koran twierdzi, że nie głosi nic oprócz tego, co było wcześniej objawione.

2:179 W talionie jest dla was życie, o wy, obdarzeni rozumem!

2:194 A jeśli kto odnosi się wrogo do was, to i wy odnoście się wrogo do niego, podobnie jak on odnosi się wrogo do was.

2:216 Przepisana wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna.

2:219 Będą ciebie pytać o to, co mają rozdawać. Powiedz: “To, co jest zbyteczne”. Tak Bóg wyjaśnia wam znaki.

2:228 Mężczyźni mają nad nimi [kobietami] wyższość.

2:229-230 Rozwód [z tą samą kobietą] jest możliwy dwa razy. Potem więc albo ją zatrzymacie, zgodnie ze zwyczajem, albo dacie jej całkowitą wolność. (...) Takie są granice Boga! Nie przekraczajcie ich! (...) A jeśli on rozwiódł się z nią ostatecznie, to ona nie jest mu dozwolona, dopóki nie wyjdzie za innego mężczyznę. A jeśli ten da jej rozwód, to nie popełnią grzechu powracając do siebie.

Podsumowanie

Z analizy sury 2 wynika, że zawiera ona mnóstwo sprzeczności, a mianowicie:

1)      Biblia wg Koranu pochodzi raz od Boga, raz od ludzi,

2)      Koran deklaruje brak nowych przykazań i wprowadza masę nowości,

3)      Deklaruje niezmienność przymierza i jednocześnie znosi istniejące Przymierza,

4)      Deklaruje zależność zbawienia od uczynków, a nie od religii, i jednocześnie grozi ogniem piekielnym dla wszystkich, kto nie przyjmie islamu, a tym bardziej dla odstępców,

5)      Deklaruje kontynuację Objawienia biblijnego, tymczasem wprowadza przykazania stojące w ewidentnej sprzeczności z Biblią.

Szkoda, że muzułmanie nie zastanawiają się nad Koranem...

 

Читайте по русски: "Отрывки из Корана (сура 2)"



Artykuł opublikowany w lipcu 2011 r.





Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: